Przez chwilę myślałam, że byłoby trochę głupio... W końcu na razie to Taiga wie najwięcej o mnie.
- Nie wiem czy to dobry pomysł...- powiedziałam niepewnie.
- No dobra to mówimy...!- podbiegłam do niej i zakryłam jej usta.
- Jaki plan?- zapytał Mike.
~ No zajebiscie~ pomyślałam.
- Dziękuję ci Taiguś...- powiedziałam załamanym głosem.
- Nie ma za co.- uśmiechnęła się złośliwie, a ja jedynie sięgnęłam po następne ciasteczko.
- Kurde... Wszystko w dupę pójdzie a nie w cycki.- wybuchnęłam
śmiechem.- Powiedz im, bo nie dadzą nam spokoju.- puściłam jej oczko.
Tai? XD
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz