Jechałam z miasta do akademii. Musiałam iść do brata, bo znowu miał
jakieś problemy. Wróciłam z skręconej nadgarstkiem oraz delikatnie
podbitym policzkiem.
~ Świetnie... Mike mnie zabije jak mnie zobaczy w tym stanie...~
westchnęłam cicho. Wysiadłam z autobusu i poszłam w stronę akademii.
Było już po 23...
~ Eh... Jutro do szkoły... Jak ja wstanę?~ pomyślałam. Kiedy przechodziłam przez las poczułam w powietrzu zapach wilka, basiora.
Zaczęłam się rozglądać. Wolałam nie walczyć, nie z tym nadgarstkiem.
- Kto tu jest?- warknęłam cicho.- Wyjdź zanim ja do ciebie przyjdę.-
zmieniłam się w wilka i lekko kulejąc poszłam w stronę wilka,
Yoshio?
poniedziałek, 15 czerwca 2015
Od Yoni Cd. Yoshio

Wyślij pocztą e-mail
Wrzuć na bloga
Udostępnij w X
Udostępnij w usłudze Facebook
Udostępnij w serwisie Pinterest
Autor:
Anonimowy
Etykiety:
Yoni
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz