Wyznanie chłopaka całkowicie zbiło mnie z tropu.
-powiedz coś-powiedział cicho.
Tyle że nie wiem co mam mówić.
-ja... to mnie zbiło z tropu. Nie wiem co mam Ci powiedzieć. Ja nawet
Cię nie lubię, a co dopiero że kochać. Więc myślę że to nie będzie
odwzajemnione bo nie umiem kochać.
-z czasem może się do mnie przekonasz-westchnął.
Wyglądał na szczerze poruszonego.
-Czy Ty tego nie widzisz?-zawołałam.
-ale czego?-zapytał.
-ja nie umiem żywić uczuć do nikogo. Nie jestem tą, którą chcesz bym była. Tak się nie da.-Byłam bliska krzyku.
-ale czy to na pewno tak jak mówisz?
-nie wiem. Teraz to nie jest możliwe bym dłużej teraz z Tobą tu przebywała-odparłam i wyszłam z klasy.
Przez cały dzień byłam bardzo zamyślona, musiałam przemyśleć to co usłyszałam od Yoshio.
Zastanawiałam się nad tym, co znaczy posiadać jakieś uczucia, co znaczy mieć kogoś, nie być wiecznym samotnikiem.
Doszłam do wniosku, że nigdy nie będę wiedziała co to znaczy.
Po lekcjach wróciłam do pokoju i zaczęłam odrabiać lekcje.
Nie mogłam się skupić. Odłożyłam długopis i włączyłam płytę Evanescence na głośno.
Trochę to ukoiło moje myśli, lecz nie na długo
Snułam się po pokoju, nie wiedząc co mam ze sobą zrobić.
W końcu poszłam spać.
Starałam się nie patrzeć na chłopaka, gdy szłam korytarzem i nie
chciałam go mijac po drodze, lecz ciągle miał lekcje koło mnie więc
wychodziłam ostatnia z klasy i wchodziłam również ostatnia.
Pewnego dnia jednak spotkałam Yoshio.
-domyśliłem się że mnie unikasz-powiedział na wstępie.
-byłam pewna że się domyślisz-wzruszyłam ramionami
-ale dlaczego?-zadał pytanie którego tak bardzo nie chciałam usłyszeć.
-bo to nie ma szans. Dwa światy. Różne. i tu nie chodzi o rasę.
-a o co?
-Ty jesteś jaki jesteś. Śpisz z dziewczynami dla zabawy. Wszystko jest
dla ciebie zabawą. a ja traktuję wszystko poważnie. mówisz że kiedyś
kochałeś. jeśli raz kochałeś, już nie pokochasz drugiej osoby, bo jeśli
już to tak naprawdę nie kochałeś tej pierwszej. a ja nawet nie wiem co
to znaczy. Czy potrzebujesz więcej wyjaśnień?-zapytałam spoglądając mu w
oczy. Odkryłam ich głębię, lecz nie wiedziałam co się w nich kryje.
piątek, 26 czerwca 2015
Od Sanjany Cd. Yoshio

Wyślij pocztą e-mail
Wrzuć na bloga
Udostępnij w X
Udostępnij w usłudze Facebook
Udostępnij w serwisie Pinterest
Autor:
Anonimowy
Etykiety:
Sanjana
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz