Dzisiaj wypożyczyłam z biblioteki kilka książek. Część z dziedziny
psychologii i kilka egzystencjalnych... ogólnie - literatura ciężka.
Na szczycie mojej książkowej mini-górki była "Ludzkie, Arcyludzkie"
Nietzsche oraz "Wędrowiec i jego cień" i "Jutrzenka" tego samego autora.
Byłam ciekawa jego teorii egzystencjalnej, w której zaprzecza sensu
istnienia i takich tam... Do tego to jego twierdzenie o braku Boga.
Bardzo interesujące...
Byłam całkowicie zaprzątnięta myślami o właśnie wypożyczonych książkach, więc niekoniecznie z uwagą obserwowałam drogę.
Nic dziwnego więc, że zderzyłam się z kimś, kogo nie zauważyłam.
Ledwo uratowałam książki przed upadkiem na ziemię. I gdy tylko się
wyprostowałam, moje spojrzenie spotkało się z czarnymi oczami jakiejś
śmierdzącej wilkołakiem dziewczyny.
- Przepraszam. - Powstrzymałam odruch zmarszczenia nosa, gotowa do odejścia.
Yoni?
poniedziałek, 15 czerwca 2015
Od Mutsumi Cd. Yoni

Wyślij pocztą e-mail
Wrzuć na bloga
Udostępnij w X
Udostępnij w usłudze Facebook
Udostępnij w serwisie Pinterest
Autor:
Anonimowy
Etykiety:
Mutsumi
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz