Zamknąłem oczy i wplotłem palce w jej włosy. Dziewczyna pięściła moje
przyrodzenie ustami, a ja czując błogą przyjemność stęknąłem.
Po jakimś czasie Yoni odsunęła się i zasłoniła dłonią usta nadal się rumieniąc.
-Nie musiałaś Yoni.-pogłaskałem ją po głowie z uśmiechem.
-Ale chciałam żebyś też czuł przyjemność.
-Jesteś rozkoszna.
Położyła się ponownie na plecach i rozłożyła ramiona z uśmiechem. Rozumiejąc o co jej chodzi wtuliłem się w nią.
-W takim tempie tego nie zrobimy.-zaśmiała się.
-Wiem. Pewnie wyjdzie na to że będziemy się tylko pieścić.
-Ale to też nie jest złe. -powiedziała mocniej mnie obejmując.
-Mamy czas. A w sumie teraz zależy mi na tym byś polubiła takie pieszczoty.
-Więc może zrobimy to wieczorem,po imprezie?
-Zgadzam się jak najbardziej.-wyszczerzyłem się.
Pogłaskała mnie po głowie jak wiernego pieska.
(Yoni?)
niedziela, 21 czerwca 2015
Od Mike Cd. Yoni

Wyślij pocztą e-mail
Wrzuć na bloga
Udostępnij w X
Udostępnij w usłudze Facebook
Udostępnij w serwisie Pinterest
Autor:
Anonimowy
Etykiety:
Mike
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz