czwartek, 11 czerwca 2015

Od Argony Cd. Catherine

- Mogłabym się dosiąść? - spytałam cicho, trzymając w dłoniach mały stosik książek.
Dziewczyna skinęła głową przyzwalająca, a ja uderzyłam w stół stertą książek obok niej. Niespodziewane przybycie do Akademii okazało się większym problemem, niż z początku mi się wydawało. Zaczynając od tego, że jako 19-letnia uczennica powinnam posiadać bardzo rozległą wiedzę teoretyczną, której nie miałam. Bardziej korzystne były lekcje kontroli, jednak skupiano się na nich raczej na demonach niż Rasetsu, w końcu na razie byłam jedynym przedstawicielem tej rasy w szkole.
Otworzyłam książkę z geografii na pierwszej stronie i niechętnie zaczęłam czytać. W miarę przepływu liter zaczęło mi się to coraz bardziej podobać. Niespodziewanie uśmiechnęłam się i jęłam z dużą prędkością przelatywać wzrokiem linijka za linijkom. Zatrzasnęłam książkę z hukiem. Na policzkach miałam rumieńce. Odwróciłam się do siedzącej obok mnie dziewczyny z szerokim uśmiechem.
- To niesamowite! - wykrzyknęłam, ale szybko się uspokoiłam pod ciężkimi spojrzeniami ludzi z biblioteki.
Dziewczyna spojrzała na mnie, odsuwając się od ławki.
- Co takiego? - spytała, jakby mimochodem zamykając książkę.
- To.. to... - nie potrafiłam się wysłowić. Co prawda już dawno nauczyłam się czytać, jednak nigdy w życiu nie miałam w ręce książki.
(Catherine?)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz