sobota, 12 września 2015

Od Mutsumi cd. Taigi

Zamrugałam, zaskoczona, jednak po chwili odwzajemniłam gest.
- Nie ma sprawy. - odpowiedziałam. Resztę wędrówki przebyłyśmy w komfortowej ciszy. Słońce było zakryte ciężkimi chmurami, ale jeszcze nie padało. W powietrzu jednak unosił się zapach, zwiastujący deszcz, dlatego trochę przyśpieszyłyśmy. Gdy miedzy drzewami można było dojrzeć mur akademii, odezwałam się znowu, podjąwszy decyzję. W końcu nigdy sie tak dobrze nie bawiłam z drugą osobą.
- Może nie będę w stanie powtórzyć tego numeru, -zaczęłam, po czym uśmiechnęłam się lekko - ale gdybyś potrzebowała pomocy z alibi, możesz na mnie liczyć. - puściłam oczko w stronę demonicy.

Taiga? Może i trochę cliché, ale co mi tam

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz