czwartek, 2 lipca 2015

Od Taigi Cd. Mutsumi/Shizuo

I bądź tutaj grzeczną i uprzejmą przewodniczącą. Ech, jednak nie ma sensu się denerwować, w końcu nie z takimi osobami sobie radziłam. Przeszliśmy do innego pomieszczenia, gdzie łóżka były normalne, nie za twarde nie za miękkie.
- Jak Ci nie będzie pasować to śpij na ziemi - machnęłam na nią ręka
- Ziemia to raczej nie jest dobre rozwiązanie - zauważył chłopak
- Dla chcącego nic trudnego - wzruszyłam ramionami - Gdzie polowałaś? - zapytałam dziewczyny siadając na oparciu krzesła
- A chcesz przyjść pooglądać? - zapytała z uśmieszkiem
- Aż tak bardzo się nie nudzę, żeby iść oglądać jak gonią Cię łowcy. Trzeba to zgłosić administracji, nie jesteś jedynym wampirem, który łamie zasady
- Teren nie powinien być strzeżony? - spojrzał na mnie chłopak, a ja jedynie się uśmiechnęłam
- Jakoś nie znaleźli się chętni do tej pracy. Ciekawe dlaczego, a teraz słucham odpowiedzi

(Mutsumi/Shizuo?)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz